#recenzja: Charles Bukowski - Najpiękniejsza dziewczyna w mieście

Charles Bukowski jest postacią niezwykle barwną, kontrowersyjną i dość często w swoich opowiadaniach - wulgarną. Urodził się 16 sierpnia 1920 w Niemczech,zaliczany do pokolenia Beat Generation (poeta, powieściopisarz, nowelista, scenarzysta, rysownik) Można z całą pewnością powiedzieć, że Starego Świntucha (jak sam mawiał o sobie - jedna z jego książek nosi tytuł "Zapiski starego świntucha") albo się uwielbia albo nienawidzi. Sposób jego pisania dla wielu jest bardzo kontrowersyjny i niesmaczny, pełen opisów rodem z kiepskiego romansidła o tematyce mocno erotycznej. Nie przebierał w słowach opisując swoje życie i to co robi - w wypowiedziach zawsze obecne są niecenzuralne, nieprzyzwoite ( przynajmniej dla "wrażliwców" którym nie podoba się jego twórczość ) słowa, ktore mam wrażenie dają mu ukojenie i w pewnym sensie usprawiedliwienie.

Moje zainteresowanie Bukowskim i jego "dziełami" zaczęło się dość niewinnie - przeszukiwałam popularny serwis społecznościowy w poszukiwaniu treści, które wniosą do mojego nieco więcej, niż "jak sprawić, by on chciał z Tobą być" (swoją drogą nie wiem, jak można czytać takie brednie, ale będę ostrożna w ocenie, bo ktoś może mi zarzucić, że czytając Bukowskiego, też nie jest ze mną do końca w porządku:) ) natrafiłam w końcu na stronę, poświęconą w całości cytatom, opisom i samej osobie Charlesa. Z niemałym zainteresowaniem czytałam wszystkie treści i zaskoczeniem odkryłam, że podoba mi się  sposób, w jaki pisze - ostro, brutalnie, nie owija w bawełnę. Co prawda wulgaryzmy mogą być dla co niektórych barierą nie do przeskoczenia - ja interpretuję je jako wzmocnienie uczuć i emocji, jakie targały autorem podczas pisania. Myślę, że w ten sposób chciał nadać opowiadaniom ekspresji i dynamizmu - mnie to przekonało i sprawiło, że chciałam czytać dalej. Powiedziałabym, że jest to szokujące zjawisko - człowiek przeżywający problemy, zawirowania, używający słownictwa porównywalnego do tego spod sklepu monopolowego, będącym codziennie w stanie upojenia alkoholowego, zmagający się z uzależnieniem od seksu, będzie w stanie zainteresować swoją twórczością współczesną młodzież i dorosłych.

O samej książce "Najpiękniejsza dziewczyna w mieście" - dostałam ją od najlepszej przyjaciołki na 22. urodziny. Chciałabym zaznaczyć, że początkowa fascynacja tym tomem trzyma mnie do dzisiaj. Obrazoburczy Bukowski serwuje nam w opowiadaniach wulgarność, erotyzm, długie opisy, dzięki którym mamy wrażenie, że uczestniczymy w wydarzeniach opisanych w książce. Możemy poczuć się w jak spelunie, poczuć tytoń i woń alkoholu, który jest obecny przez niemal całą przygodę z książką. Są to teksty człowieka, którego zniszczyło życie, alkohol, seks i kobiety ( które Charlesa niesamowicie pociagają! ), brak celu w życiu i niechęć do pracy. Podoba mi się prostota, brak metafor i kwiecistych sformułowań - pisze jak jest, nie przebierając w słowach powszechnie uznawanych za gorszące lub uwłaczające kobietom. Mimo "brzydoty" w postaci odrażających opisów muszę przyznać, że odnalazłam tu piękno, a nawet współczucie i, paradoksalnie, umoralnienie. Szczerość, bezkompromisowość i brak zahamowań to wizytówka jego książek, dlatego też uważam, że "sztuka" i postać Bukowskiego nie jest dla wszystkich. Jeżeli nie mieliście z nim do czynienia - zachęcam, abyście spojrzeli w jego dzieła i sami podjęli decyzję - czy jest dla Was wybitnym pisarzem? Czy starym "świntuchem", jak sam siebie nazywał?

Jedno jest pewne - ten człowiek na stałe zapisał się w literaturze i w pewnym sensie stworzył coś nowego - w końcu był pisarzem, który pozostawił tysiące wierszy, osiem powieści i dużo zbiorów opowiadań. Ale czy nie jest prawdą, że pociągają nas rzeczy szokujące i niecodzienne?

 źródło: google.com
źródło: google.com

Komentarze

Popularne posty